Jakie alternatywy dla DC Comics i Marvela?

Stany Zjednoczone i kultura tego kraju to właściwie symbol globalizacji. To co przyjęło się USA, zwykle było później wchłonięte i zainkorporowane przez Europę czy Azję. Nie inaczej było z komiksami. Te historyjki obrazkowe w latach międzywojennych były zaledwie dodatkiem do gazet amerykańskich i europejskich. Jednak to tam komiks stał się pełnoprawnym dziełem, które pokochały miliony.

Co tydzień wychodziły nowe zeszyty przygód ulubionych bohaterów. Wśród różnych wydawnictw i firm najbardziej wyróżniał się dwie z nich – Marvel Comics i DC Comics. Żyjemy w tak wspaniałych czasach, że właściwie wszystkie najważniejsze wydania zbiorcze po polsku są dostępne od ręki. Nie ma problemów z tłumaczeniami. Trzeba jednak przyznać, że duopol tych gigantów branżowych sprawia, że zapomina się o równie dobrych tytułach z pozostałych wydawnictw. Jakie są alternatywy dla komiksowych superbohaterów od Marvela? Czy Fantom dorównuje Batmanowi i gdzie dostać dobre komiksy?

 

Zapomniany superbohater – Fantom 

 

W połowie lat trzydziestych komiksy w świadomości Amerykanów to były zaledwie urywki historyjek na ostatniej stronie świątecznych (niedzielnych) wydań gazet i czasopism. Pierwszym niesamowicie popularnym superbohaterem, który nosił maskę nie był ani Batman czy Daredevil. Palmę pierwszeństwa trzyma tutaj bowiem Fantom – ulubieniec nastolatków ze Skandynawii, Kanady, Australii czy nawet Indii Zachodnich! Główny bohater w masce to alter ego marynarza Christophera Walkera, który poległ w walce z piratami. Syn Walkera przysiągł sobie walkę ze złem jako formę pomszczenia swojego taty. Każdy następny potomek w linii męskiej dziedziczył niesamowite umiejętności. Co więcej, Fantom wydawany jest od ponad 80 lat! Niestety po jakimś czasie bohaterowie uniwersum Marvela i DC bardzo szybko zdominowali rynek i niewielu już pamięta o Fantomie. Zadziwiające jest to, że do tej pory nie pojawiła się żadna sensowna kinowa ekranizacja (obecnie kinematografia jest zdominowana przez kolejne filmy komiksowe). Fantom zachwyca ilością ciekawych postaci, wątków sprawiają, że jest to idealny materiał źródłowy na scenariusz. Halo, Panie Tarantino – może to nowe wyzwanie? 

 

Parker – tylko nie Peter! 



Peter Parker jest znany na całym świecie, bo to właśnie ten niepozorny Amerykanin w okularach stawał się w wolnym czasie Spider-Manem. Jednak Darwyn Cooke nie opisywał przygód Człowieka Pająka, tylko adaptacją komiksową prozy Donalda Westlake’a. Parker jest łotrem, przyciąga czytelnika i jest po prostu świetną lekturą. Jest to bardzo mroczny kryminał, który spodoba się także wszystkim fanom thrilerów i horrorów.